WRITTEN BY
Roman Szmolke
12.8.2022

BMW 520d xDrive – na dobrym torze

Mając na myśli wybór limuzyny klasy premium, rozpatrujemy zaledwie kilka modeli. Jeden z nich obchodzi w tym roku okrągły jubileusz. Jest nim BMW serii 5, model który produkowany jest nieprzerwanie od 1972 roku. Czy 50 lat obecności na rynku, pozwoliło na zdobycie pozycji lidera w segmencie?W dzisiejszym teście przyjrzymy się siódmej generacji serii 5, wyposażonej w dwulitrowy silnik diesla o mocy 190 koni mechanicznych, która przekazywana jest na wszystkie koła dzięki napędowi xDrive.

Testowa „piątka” przyciąga wzrok przechodniów nie tylko ze względu na ciekawy lakier jakim jest niebieski Phytonic, 19 calowe obręcze czy pakiet stylistyczny M. Spore wymiary zewnętrzne nie mają tutaj większego znaczenia. Seria 5, od zawsze kojarzona była ze sportową elegancją oraz nieprzeciętnym prowadzeniem. Nie musi tutaj niczego udowadniać. Znaczek w barwach Bawarii na masce jedynie to potwierdza. BMW podczas projektowania siódmej generacji swojej limuzyny, było dosyć zachowawcze. Przód pojazdu zdobią nieprzesadzonych rozmiarów „nerki” oraz ostro zarysowane reflektory składające się z dwóch pasów ledowych w kształcie litery L, przechodzące na potężną maskę silnika. Linia boczna to klasyka w wydaniu bawarskiego producenta. Nie ma tutaj miejsca na udziwnienia, królują proste linie które świetnie przechodzą w tył pojazdu. Przeprojektowane lampy w stosunku do poprzednika, nadają stylu oraz podkreślają sportowy charakter auta.

Czy do takiej legendy pasuje zatem dwulitrowa jednostka o zapłonie samoczynnym? Silnik generuje 190 koni mechanicznych oraz 400 Nm momentu obrotowego, dostępnego od 1750 obr/min. Pomimo niespełna 1700 kilogramom wagi, BMW przyspiesza całkiem żwawo i ochoczo reaguje na każde wciśnięcie gazu. O płynne przekazywanie mocy, dba genialna 8 biegowa skrzynia automatyczna z możliwością sterowania za pomocą manetek umieszczonych za kierownicą. Zestaw pozwala na rozpędzie auta do „setki” w nieco ponad 7 sekund. Bardzo ważną zaletą tego pojazdu jest zasięg. Na jednym zbiorniku paliwa i przy rozsądnym operowaniu pedałem przyspieszenia, 520d jest w stanie pokonać ponad 1000 kilometrów, co jest wielkim plusem dla osób pokonujących długie trasy.Wnętrze „piątki” to połączenie dobrze znanej klasyki z nowoczesnymi rozwiązaniami, ubranymi w wysokiej jakości materiały. Fotele w wersji M obszyto alcantarą, oferują one niezwykle dobre podparcie boczne, a ich wygoda zachęca do możliwie rzadkiego zjeżdżania z trasy. Dodatkowego charakteru nadają wszyte w oparcie pasy w barwach linii M. Dzięki zbiornikowi paliwa o sporej objętości oraz relatywnie niskiemu zużyciu paliwa, dalekie trasy są naturalnym środowiskiem „piątki”. Aby nadążyć za wymaganiami klientów, nowy system info rozrywki oferuje wiele przydatnych funkcji, pośród których znajduje się bezprzewodowa komunikacja systemów android auto – niezwykle przydatna przy dłuższych wypadach. BMW oferuje również głosową obsługę niektórych funkcji, co pozwala na nie odrywanie dłoni od kierownicy. Należy też zwrócić uwagę na świetne wyciszenie kabiny.Tylna kanapa została przygotowana do komfortowego przewożenia pasażerów, jazda w 4 osoby nie powinna sprawiać problemów. Pomimo ostro narysowanej linii dachu, miejsce na głowę jest wystarczające, podobnie sprawa ma się w przypadku przestrzeni na nogi.

Pod koniec roku, światło dzienne ma ujrzeć kolejna generacja serii 5. Jeśli okaże się tak samo dobra jak testowany egzemplarz, ma szansę stać się kolejnym hitem ze sporym udziałem rynkowym. Jeśli jesteś zainteresowany leasingiem tego pojazdu, skontaktuj się z działem handlowym Business Lease.Autor:Roman Szmolke / MRT Specialist

MASZ WIĘCEJ PYTAŃ?

Skontaktuj się z nami.